Tak wiec mam eGo Booster od wczoraj. Jak na razie pracuje tak jak powinien. Zadnych klopotow nie mam.
Obsluga jest tak prosta, jak "budowa cepa". Posiada malutki guziczek, ktory przekrecam aby dobrac napiecie, ktore mi odpowiada. Poreczne, proste, mechaniczne rozwiazanie i to lubie, a nawet powiem wiecej, bardzo lubie (w lewo wiecej napiecia, w prawo zgodnie z ruchem wskazowki do zegarka, mniej napiecia).
Na tym malutkim guziczku jest wygrawerowana linia to wiem gdzie jestem z napieciem ((od 3.3v do 4.7v).
Plyny najbardziej mi smakuja pomiedzy 3.7v do 4.5v. To zalezy od tego jaki plyn uzywam.
Od wczoraj probuje plyny od Sweet-Vapes, jestem po czterech testach i sa kapitalne i napisze o ich smakach w innym poscie bo naprawde warto im poswiecic uwage, (uklony szacunku do mkosmida za wskazowke) zwlaszcza, ze wysylaja do Polski.
Wracajac do kurdupelka Boostera to jak dotychczas pale na nim regularne kartomizery, eGo typ B tank, MAP tank, a jutro mi przysla od Inhaler, nowy VPX Cartomator.
Musze Wam powiedziec, ze na eGo tanku plyn po prostu nabiera zycia i smak jest chyba o jakies czterdziesci procent lepszy przy uzyciu boostera ale nie na najwyzszym napieciu bo przypala.
Poza tym musze powiedziec, ze bez wzgledu na to co uzywam, zmiana napiec jest bardzo widoczna w wielkosci dymu i smaku i cieploty dymu. Co kto lubi

... booster dostarczy.
A teraz o wygladzie po przykreceniu wszystkich czesci.
Swietnie sie prezentuje na malej baterii eGo 650mah ! Super! swietny w dotyku i bardzo pasuje mi do reki.

Wczoraj sprobowalam jak dlugo bateria ta wytrzyma. Tak jak podaje producent, booster obniza czas dzialania baterii o 25 procent.
Zalozylam swiezo zaladaowana baterie, ta nowa i wytrzymala 2.5 godziny ciaglego palenia.
Na wiekszej baterii 1000 mah jeszcze nie mialam czasu sprawdzac jak dlugo bedzie pracowac.
Idac dalej, jak przykrecilam wieksza baterie 1000mah i dolozylam do tego MAP Tank i jak mnie moj syn kochany z tym zobaczyl, to malo nie pekl ze smiechu... i tak smialismy sie oboje...i dalismy temu nowemu dziwolagowi na imie Berlo . No takie Berlo krolewskie.
O Boze.. z tym duza bateria... w srodku booster... i MAP tank na wierzchu... ja osobiscie na ulice nigdy nie wyjde.
Co do Mega podwojna grzalka kartomizerow to sa absolutnie wspaniale bez boostera bo probowalam. Niskie napiecie (LR) kartomizery rowniez nie potrzebuja dla mnie boostera.
Czytalam na forum, ze ktoregos z forumowiczow booster nie byl sklejony prawidlowo i gorna czesc od nakretki obluzowala sie. Tak wiec dodajac moj klopot poprzedni to producent moze miec pewne klopoty z jakoscia produktu, zwlaszcz ze nie jest tani.
Czytalam, ze to tylko kwestia czasu i bedziemy mieli nowe eGo w calosci z regulacja napiecia.
To tyle co moge sie z Wami podzielic po 24 godzinach od otrzymania i dzisiaj jestem bardzo zadowolona

.