Vmod jest zaprojektowany przeslicznie i jest bardzo maly. Dlugosc 8cm bez ustnika
i szerokosc 3.5cm i grubosc 2cm.
Mozna kupic rozne kolory obudowy, ja mam czarna i drzewo-podobna, ktora jest moja
ulubiona. W dotyku przypomina skore, bardzo przyjemne odczucie.
Jak kupilam to palilam na nim od Vapage atomizery i ich kartomizery bo byly w komplecie
... i palilo sie do d...py. Atomizery albo padna po jednym dniu albo jest malo dymu
a tak wogole krotko to musza nad nimi popracowac. Kartomizery od nich tez nie za dobre.
Smak jest bardzo dobry (podobny do IkenVape) ale po krotkim wapowaniu plyn mi pryskal do ust,
sa krotsze od normalnych kartkow chyba o polowe.
A na dodatek to plyn ciekl i trudno mi bylo na poczatku to zlokalizowac.
Wkurzylam sie kapke bo modzik mi sie okropnie spodobal z wygladu ... no ale wyglad wygladem
a gdzie przyjemnosc z palenia !... ale sama wiedzialam ze moge miec klopoty bo przed
kupnem caly thread o nim poczytalam... no i sprobowalam sobie (...nie miala Baba klopotu...
... kupila se krowe).
No ale to przeszlosc. Do tego moda uzywam zwyklych LR Boge i odkad je uzywam nie mam
absolutnie klopotow. A Boge LR kartomizera to nie musze reklamowac bo sami wiecie, ze jest dobry.
Trzeba mi bylo nauczyc sie jak podawac plyn do kartomizera i teraz
jestem bardzo zadowolona. Vmod jest w moim codziennym uzytku.Nie pale na nim za duzo
bo co bym robila z innymi ktore czekaja w kolejce... Zreszta ja nigdy nie uzywalam
jednego epapierosa w ciagu dnia... nudno by mi bylo. A tak... to na jednym kawke sobie
pykne... a potem ciasto z innego...brzoskwinka przygryze...truskawke powacham i porzadnego
dymka tytoniowego na koniec. i na nowo.
Sumujac, bardzo prosty 3.7V mod , calkowicie mechaniczny, nic nadzwyczjnego albo olsniewajacego w
dzialaniu. W uzyciu niezwykle wygodny i praktyczny ze wzgledu na rozmiar i ksztalt i
najwazniejsze dla mnie
posiada wewnatrz pojemnik na plyn.